Rozdział 2
Adel jest to 50 letnia kobieta jest królowa Niemiec nie miesza się w politykę. Bo się poprostu do tego nie nadaje ma dobre serce i nie umie się kucic. Działa na życzenie fundacji i jest ofiarodoczyca na cele fundacji.
Jak co niedzielę Adel Antoni oraz Ich syn Aleks jedzą śniadanie.
-Smacznego - powiedziała Adler do męża i syna oni odpowiedzieli jej tym samym.
-Alek mamy dla ciebie nowinę - powiedziała Antoni. Bierzesz ślub - powiedział
- kim jest ta szczęścia - powiedziała Aleks nie był zdziwiony że rodzice wybierają mu żonę czy coś w tym stylu już rok temu mu kazali znałem żonę a jak nie to sami mu znajdą. Naprawdę prze z cały rok starał się znałem żonę starał się zakochać ale mu to poprostu nie wychodziło. Chociaż raz poczuł przyjemne ciepło wczoraj w szpitalu.....
-Jest Polaką - powiedziała jego matka to też go nie zdziwiło zad chciał by Aleks ożenił się z kobietą polskiego pochodzenia. - Ma 17 lat, jest młoda ale to nie problem
-Jestem od niej 10 lat starszy - powiedział
- Między mana a moja matka jest 6 lat różnicy i się świetnie dogadujemy - powiedział
-Bo się kochacie a co jeśli ona mnie nie pokocha, i będzie źle na mnie wpływać - powiedział
-To nie możliwe to dobra dziewczyna skończyła liceum w tym roku jest pielęgniarką w szpitalu. Lubi pomagać i ma czyste serce. - powiedziała matka
-Jak ma na imię - spytał coraz bardziej zafascynowany.
-Izabella Natalia Gabriela Dąbrowska - powiedziała Mama
- W którym szpitalu pracuje - zapytałem się
- W Warszawie chyba nawet w ty gdzie Londyn wczoraj był - powiedziała Mama-tu masz jej zdjęcie - powiedziała i podała mi jej fotografie. Zdjęcie było zrobione z ukrycia. Ciemne blond włosy do zgrabnego tyłka, pulchne usta stworzone do długich i namiętntnych pocałunków. I te oczy które były jak odbicie oceanu pięknej i głębokie - kiedy ją poznam - powiedziałem wiedzieć że to ta sama dziewczyna że szpitala.
-Jutro na kolacj muszę ją przygotować
-Przygotować? - spytałem odwracając wzrok od fotografi dziewczyny.
- dziś ją zwerbowalismy jest w drodze do Berlina nie można powiedzieć że skacze że szczęścia że ja jakby to powiedzieć...
-Porwaliscie ją ?
-Tak, ale spokojnie wszystko z nią wyjaśnię - powiedziała matka.
**********************
Pov Bella
Nie wiem jak nie wiek kiedy ale jak wczoraj wracam z pracy to poczułam letnie usunie i pustkę.....
I do teraz budzę się w dużym bogatym pokoju na dużym uszku z bakdahimem. Pokój jest ładny nie zadzwoni wszystkiego ładne meble oraz tchaniny.
Słysze pukanie nic nie mówię. Wchodzi do pokoju kobieta na oko 45 lat. Byka Ubrana w kremowa suknie i kremowe szpilki jej włosy byly spięte w eleganckiego koga .
-Dzień dobry - powiedziała po polsku ale widać było że jest Niemka ba ona jest żoną króla
-Dzień dobry - odpowiedziałam siadając na uszku. Zauważyłam że mam na sobie legisy ze wczoraj i bokserke tak samo że wczoraj. .
-Jak się spało - powiedziała
-Nie che być nie uprzejma do Pani ale co ja tu robię - spytała cicho i nie pewnie. PANI Adel się uśmiechnela do mnie.
-Kochana jak wiesz od 10 lat polska należy do Niemiec staliśmy się jednym państwem jak zapewne wiesz 25 % zadu to Polacy. Te 25% domaga się żeby księżną Niemiec została Polka. Na znak tego żeby zapieczentowacj zmian w świecie. - powiedziała - my jako rodzina królewska zgodziłem się na to. 1powiedzila naprawdę szczerze się do mnie uśmiechnela.
-Chyba Pani nie chce Pani powiedzieć że ta osoba mam być ja - powiedziałam
-Kochanie to właśnie usiłuje ci powiedzieć ty i mój syn a książę Niemiec. Powierzenie się - powiedziała
-Ja się do tego nie nadaje - powiedziałam - nie lubię polityki i najpewniej znajdzie Pani lepsza osobę na to miejsce - powiedziałam
-Nie ma tu nic do gadania i zmieniania. Jestem królowa a to jest twoja powinnosc - powiedziała - dziś na kolacj poznasz Aleksandra . Jest południe napewno umieram z głodu zaraz każe ci coś przynieś. Tan masz garderobę. - wskazała na drzwi. Z prawej - a tam łazienkę - wskazała na drzwi po lewej.
I zniknęła za drzwiami a ja po woli jeszcze raz analizowlamnconona mi powiedziała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz